Kajkosz ma sobie więcej z czarownicy niż z damy, a już najwięcej to ze złośliwej wiedźmy;) Rękodzieło mnie fascynuje i czepiam się niemal wszystkiego. A to, czego się czepię, zostanie uwiecznionej tutaj, bo... bo tak! :)
Kajkosz - yep, that's me - is more a witch than a lady, and the mostly is an ironic hag;) Handicraft is what fascinates me, I catch almost everything. And what i catch has to be showed here, because... because! ;)

A jeśli któryś z wytworów Kajkosza Cię oczarował i chcesz go mieć - napisz!
And if one of Kajkosz's works charms you and you want to have it - write to me!
>>>kajamakuch@gazeta.pl<<<

wtorek, 12 marca 2013

TUSAL III

W słoiczku przybyło równo 2 niteczki. Mało czasu na dłubanki, mało... Ale w najbliższym czasie pokażę Wam przynajmniej 2 bransoletki.

A takie mam towarzystwo przy nauce. Prawda, że wspaniali towarzysze?  :)
Buka przyjechała prosto z Finlandii, natomiast Włóczykij był nagrodą za pierwszy egzamin.

Tyle walczyłam z pogodą, brakiem ogrzewania i wszelkimi przeciwnościami, że już zdążyłam uśmiechnąć się z tryumfem "nie rozchorowałam się tej zimy!". Nie mów hop...