Kajkosz ma sobie więcej z czarownicy niż z damy, a już najwięcej to ze złośliwej wiedźmy;) Rękodzieło mnie fascynuje i czepiam się niemal wszystkiego. A to, czego się czepię, zostanie uwiecznionej tutaj, bo... bo tak! :)
Kajkosz - yep, that's me - is more a witch than a lady, and the mostly is an ironic hag;) Handicraft is what fascinates me, I catch almost everything. And what i catch has to be showed here, because... because! ;)

A jeśli któryś z wytworów Kajkosza Cię oczarował i chcesz go mieć - napisz!
And if one of Kajkosz's works charms you and you want to have it - write to me!
>>>kajamakuch@gazeta.pl<<<

niedziela, 20 października 2013

Tak sobie dłubię

Długo mnie nie było, prawda?

Uporałam się w końcu z grubaśnym ukośnikowym sznurem i wykończyłam go rezygnując z zapięcia.


Wydłubany na 12k w rzędzie, z wzoru Frydzi, który troszkę zmodyfikowałam.
Grubaśny tym bardziej, że z koralików 8o.


Wiecie, chusta mi się marzy. Taka ażurowa, ale ciepła i miękka. Akcja "szukanie włóczki idealnej" trwa :)