Znaczy się nie w portfelu, tam jak zawsze bieda z nędzą.
<Swoją drogą znacie żart o kryzysie ekonomiczno-seksualnym? Zaglądasz do portfela, a tam *uj.. ;) >
Bogatościowe były ostatnie kolczyki, szyło się złoto!
I z taśmą cyrkoniową się szyło! I z jadeitami, i w ogóle to bardzo przyjemnie.
Sama się sobie zdziwiłam, bo niby nie lubię za bardzo błyskotek, ale mając pierwszy raz w rękach taśmę cyrkoniową siedziałam i ją podziwiałam "takie kiczowate, a takie ładne" :)
Tutaj kolory są o wiele jaskrawsze, ale co poradzisz. Marzy mi się namiot bezcieniowy, chyba muszę pomyśleć nad jakąś samoróbką.
Właścicielka jest zadowolona i uszczęśliwiona, to i ja jestem :)
Pozdrawiam wiosennie!