Dlaczego Nie-dama Trefl? Bo damą na pewno nie jestem;) W karty też nie umiem grać, ale lubię kary wydawane przez Fabrykę Słów, wśród nich najbardziej ulubiłam damę trefl:
Nie-dama chronicznie cierpi na potrzebę dłubania - biżuteria, szydełko, wszystko, co w ręce wpadnie. Ah, słodkie cierpienie!
Cierpi też na potrzebę uczenia się nowych rzeczy (dajcie mi filc!), brak materiałów i brak pieniędzy. Czemu one tak szybko znikają? ;)
To ja sobie pójdę podłubać...