Kajkosz ma sobie więcej z czarownicy niż z damy, a już najwięcej to ze złośliwej wiedźmy;) Rękodzieło mnie fascynuje i czepiam się niemal wszystkiego. A to, czego się czepię, zostanie uwiecznionej tutaj, bo... bo tak! :)
Kajkosz - yep, that's me - is more a witch than a lady, and the mostly is an ironic hag;) Handicraft is what fascinates me, I catch almost everything. And what i catch has to be showed here, because... because! ;)

A jeśli któryś z wytworów Kajkosza Cię oczarował i chcesz go mieć - napisz!
And if one of Kajkosz's works charms you and you want to have it - write to me!
>>>kajamakuch@gazeta.pl<<<

poniedziałek, 29 lipca 2013

Czarno!

Zauważyłyście, że od pewnego czasu w sieci modne są twory z zamków błyskawicznych? Mnie, prawdę mówiąc, nie kupują, ale pomyślałam, że wzór zamka nie jest zły.


Powstał więc naszyjnik z wzorem inspirowanym właśnie zamkiem. Czy podobny, samy oceńcie. 
Powiem tylko, że schemat był podstępny w swej prostocie - ciągle myliłam liczbę koralików. Co okazało się, oczywiście dopiero podczas szydełkowania...


Wykończyłam ceramicznymi kuleczkami w kolorze niby-czerni i fioletu, oraz posrebrzanym elementem i łańcuszkami. 
Koraliki to Toho, 11o czarne i 8o hematyty.

Ufff jak gorąco! 
Ja ratuję się kawą, a Wy? :)

środa, 24 lipca 2013

Pęczek drutu

Niby mnie nie ma, ale jakby trochę jestem. W pełni oddaję się wakacyjnemu lenistwu, czytelnictwu i nie-mam-półfabrykatów-ani-pomysłów-ctwu. 


Takie dwie bransoletki. Na szydełku, z drutu. O!
Do tego wymieszane koraliki Toho+Knorrki (czerwona) i mieszanka niewiadomoczego z dawnych czasów (zielona).

Zawsze to jakaś odmiana, prawda? 

Pozdrawiam wakacyjnie! :)