I to tak zupełnie i naprawdę, tyle że... ciągle w Polsce;) A do rzeczy? Pan Jari Vilen, ambasador Finlandii w Polsce zaprosił studentów i wykładowców filologii fińskiej na obchody Dnia Niepodległości Finlandii. Suomen itsenäisyyspäiväm, czyli właśnie Dzień Niepodległości Finlandii obchodzony jest 6 grudnia i tego właśnie dnia zawitaliśmy w ambasadzie. A prawnie teren takiej placówki jest terenem państwa, więc mogę oficjalnie chwalić się wizytą w Finlandii ;)
Flagi na pierwszym zdjęciu to mój wkład w świętowanie tu, w Poznaniu. Koło Sympatyków Finlandii Pohjola nie mogło pominąć tak ważnego dnia, a tych, którzy mogliby być zainteresowani naszymi działaniami odsyłam do facebooka.
A! No i w ambasadzie spotkaliśmy najprawdziwszego Świętego Mikołaja, Joulupukki, prosto z Rovaniemi:)
Mnie odwiedził inny Mikołaj (w przebraniu listonosza;) ) i przyniósł mi zajęcie na kilka wieczorów:
Dziękuję!
Sama też mikołajowałam:Komplecik z ceramicznych koralików i błyszczących kuleczek. Mam nadzieję, że Mikołaj będzie uszczęśliwiony:)
5 komentarzy:
Ale super!!! Zazdroszczę! :)
Wpadnij tez do Norwegii po wyroznienie:)
Super wypad:)
Wesołych Świąt:)
Życzy Lacrima
śliczny komplecik
Prześlij komentarz