Patrzcie, jakie mam cudo!
Efekt biżuteryjnej wymiany z Orlicą:) Orlica bloguje kosmetycznie, ale spod jej rąk wychodzą też tego typu wisiory, które podobały mi się od dawna. W końcu zebrałam się na odwagę i zaproponowałam wymianę. Jestem zachwycona i prawie się nie rozstaję z wisiorkiem:)
Ja wysłałam kolibra w fioletach:
Swoją drogą ta kolorystyka spodobała mi się na tyle, że powstała bardzo podobna bransoletka, ale o tym w następnych postach. Czekam tylko na słońce żeby móc zrobić zdjęcia, a tu pogoda październikowa.
1 komentarz:
udana wymianka :) śliczności ^^
Prześlij komentarz