Kajkosz ma sobie więcej z czarownicy niż z damy, a już najwięcej to ze złośliwej wiedźmy;) Rękodzieło mnie fascynuje i czepiam się niemal wszystkiego. A to, czego się czepię, zostanie uwiecznionej tutaj, bo... bo tak! :)
Kajkosz - yep, that's me - is more a witch than a lady, and the mostly is an ironic hag;) Handicraft is what fascinates me, I catch almost everything. And what i catch has to be showed here, because... because! ;)

A jeśli któryś z wytworów Kajkosza Cię oczarował i chcesz go mieć - napisz!
And if one of Kajkosz's works charms you and you want to have it - write to me!
>>>kajamakuch@gazeta.pl<<<

czwartek, 21 czerwca 2012

Tulipanowa kremowa

/Creamy tulip 
Serweta dla mamy (obiecany prezent na Dzień Matki, zrobiony w czerwcu). Właściwie to skończyłam ją już jakiś czas temu, ale mimo wszechogarniającej nudy nie mogłam się zebrać do pisania.
Z kordonka pokazywanego w ostatnim poście, a wzór STĄD
A tablecloth for my mum (I promised her it as a present on Mother's Day and made... in June;)). Actually I have finished it few days ago, but, altough boredom, I didn't show.

Z psem w tle:) 
With my dog in the background:)
Wzór jest nieco wypukły, co próbowałam pokazać na zdjęciu. Całkiem uroczo to wygląda:)
The emblem is a bit bulgling, I wanted to show you in the photo. It looks quite nice:)


66cm średnicy i prawie cały kordonek, chyba z 500 metrów. Jest duża, chyba moja największa, ale i tak chcę zrobić coś jeszcze większego:)
66cm of diameter, I used about 500 meters of cord. It's big, probalby the biggest I've ever done, but I want something even bigger:)


Nudzi mi się tak, że ciągle coś tworzę, dlatego przygotujcie się na  wysyp zdjęć. I jak zawsze nie mogę usiedzieć w jednej technice. Chyba już tak mam:)
I'm so bored that all the time I'm creating, so prepare yourself for rush of photos. And, as always I can't stay in one technique:)


Dziś letnie przesilenie, Kupalnocka, magiczny moment. Śpiewajmy i tańczmy,  to tryumf Słońca! Śpiewajmy bogom!
Today is the day of Summer Solstice, a magical moment of the year. Sing and dance, it's Sun's tryiumph! Sing for gods! 
Atmasfera - Fly away

2 komentarze:

Eliza/Tuome pisze...

wszystkiego dobrego :)
serweta piękna :) ja się cały czas szykuję na zrobienie czegoś większego na szydełku :) np. właśnie serwety... ale postanowiłam rozsądnie z tym poczekać, aż się będę urządzać na nowych śmieciach (chociaż ta wizja coraz bardziej oddala się w czasie :/).

Koza domowa pisze...

Pomyślności! :)
Piękna serwetka - uwielbiam tulipany! :)