Kajkosz ma sobie więcej z czarownicy niż z damy, a już najwięcej to ze złośliwej wiedźmy;) Rękodzieło mnie fascynuje i czepiam się niemal wszystkiego. A to, czego się czepię, zostanie uwiecznionej tutaj, bo... bo tak! :)
Kajkosz - yep, that's me - is more a witch than a lady, and the mostly is an ironic hag;) Handicraft is what fascinates me, I catch almost everything. And what i catch has to be showed here, because... because! ;)

A jeśli któryś z wytworów Kajkosza Cię oczarował i chcesz go mieć - napisz!
And if one of Kajkosz's works charms you and you want to have it - write to me!
>>>kajamakuch@gazeta.pl<<<

piątek, 2 listopada 2012

Coś małego, pachnącego

Zeszłotygodniowy śnieg wprawił mnie w zimowy nastrój i po chwili zastanowienia postanowiłam to uczucie wykorzystać. Złapałam za mulinę, igłę i proszę. Kwadracik o boku 4,5 cm w śnieżynki z metalicznymi koralikami. Z tymi koralikami to ni troszkę nie wyszło, ale liczę, że z czasem się wprawię;)
 Dokręciłam sznureczek i wisi, dynda i pachnie.
 A tak, pachnie! Wypełniłam watą (bo nie innego nie miałam;)) nasączoną olejkiem eterycznym o zapachu "Sandał i Róża". Idealny do szafy:)
Maleństwo zgłaszam do wyzwania w Szufladzie:
W planie kolejny, lawendowy:)

2 komentarze:

Silver Aguti pisze...

śliczne maleństwo, uwielbiam takie gadżety :)

Bulma pisze...

Witaj, maleństwo urocze, z przyjemnością zostaję na dłużej!
Pozdrawiam! BULMA