Taki mi się przydarzył wisior, kiedy podczas przeglądania strony wąchamksiążki.pl dopadła mnie wena twórcza. Ot,w sam raz dla mola książkowego:)
Książeczka ma wymiary ok 2,5 x 3 cm i "oprawiłam" ją w skórę, której skrawki zostały po maminym płaszczu (znaczy płaszcz jest cały, mam na myśli proces szycia:) ).
Niestety wnętrze nie zawiera najciekawszych na świecie treści. To "Moje prawa w UE", dostałam to na jakichś targach edukacyjnych i uznałam za zbyt urocze, żeby wyrzucić.
Internet pełen jest kursików robienia takich i (większych też) książeczek od podstaw, więc raczej się nie skończy na tym wisiorku.
Gdybyście mogły mieć w takiej formie dowolną treść, co byście wybrały? :)
5 komentarzy:
przeurocza ta książeczka:)
Świetny wisiorek!
śliczności ^^
a co w środku? wiersze Harasymowicza :D
Ja jestem zachwycona wisiorkiem w kształcie książeczki , sama bym taki chciała, a co w środku? hmm może 10 przykazań hi hi
Prześlij komentarz