Kajkosz ma sobie więcej z czarownicy niż z damy, a już najwięcej to ze złośliwej wiedźmy;) Rękodzieło mnie fascynuje i czepiam się niemal wszystkiego. A to, czego się czepię, zostanie uwiecznionej tutaj, bo... bo tak! :)
Kajkosz - yep, that's me - is more a witch than a lady, and the mostly is an ironic hag;) Handicraft is what fascinates me, I catch almost everything. And what i catch has to be showed here, because... because! ;)

A jeśli któryś z wytworów Kajkosza Cię oczarował i chcesz go mieć - napisz!
And if one of Kajkosz's works charms you and you want to have it - write to me!
>>>kajamakuch@gazeta.pl<<<

piątek, 14 czerwca 2013

Radosne Trio

Kontynuując temat monochromatyczności, w którym się ostatnio czuję bardzo dobrze:


Zielona krateczka, którą zaczęłam nawlekać chyba jeszcze przed Wielkanocą i co jakiś czas dorzucałam parę centymetrów na nitkę. Tak, że w końcu nie wiedziałam, jaki to wzór ;) I zostałam bardzo mile zaskoczona tą krateczką. Nie jest to mój twór, żadnych praw sobie nie roszczę, niestety, mam to zapisane na dysku i nie wiem skąd pobrane... 
Kolorki to Milky Kiwi, Turqoise <nadal:)>, Trans-Rainbow Dark Peridot i SL Frosted Green Emerald. 


 Dokładnie te same kolory i wzór co w bransoletce dla Orlicy, tak mi się spodobały, że zrobiłam drugą. Dorzuciłam mniej ozdobne zapięcie i srebrny kwiatuszek. 
Kolory dopiszę, jak poznajduję nazwy, na pewno jest tu Inside Color Crystal/Snow Lined i SL Milky Lavender.



A tu niebieskości powstały trochę z musu "muszę coś porobić, ale nie bardzo mam z czego" :) 
Ceylon Forget-Me-Not i inni. 

Posty idą z automatu, ja się rozkoszuję sesją. technicznie zaczyna mi się dopiero 17 i trwa do 26, ale milczeć będę pewnie dłużej. Trzymajcie kciuki!

Brak komentarzy: